Dzisiejsze czasy co raz bardziej i dogłębniej pokazują, że związki małżeńskie i przed małżeńskie nie są tak silne jak kiedyś i zadaje sobie dziś pytanie czy to zmiana stylu życia? bo takie czasy? a może coś innego jest powodem, że ludzie idą osobną w dwie różne strony żegnając się ze sobą. Z obserwacji zachowań ludzkich wyciągnąłem kilka wniosków. Pierwszym z nich, że ludzie zbyt szybko się poznają, zacznijmy od początku. Pierwsze spotkania mają nas zaciekawić, mają podsycać głód do drugiej osoby, mamy posiadać chęć poznania siebie nawzajem, ale też pozwolić za sobą zatęsknić. Częste spotkania spowodują, że zabierzemy sobie poczucie wolności, zaczniemy się osaczać, a częsta bliskość i fizyczność zabije to pragnienie, które do siebie żywimy. Drugą ważną informacją, którą warto podkreślić to fakt, iż zakochujemy się w wyobrażeniu o drugiej osobie więc im mniej o drugiej osobie wiemy i im bardziej ograniczone są spotkania (np. raz w tygodniu lub dwa razy) na pewno dadzą większe szanse na obudzenie uczuć. Kiedy te uczucia już się pojawią pochłania nas codzienność, w którą jest tak łatwo wpaść, a przecież powinniśmy każdego dnia zabiegać o siebie nawzajem. Randki to nierozłączna część związków, do których powinno się wracać przynajmniej raz w miesiącu. Uczucie wymaga tego, aby je okazywać dlatego uważam, że obdarowywanie siebie prezentami czy niespodziankami też powinno być pielęgnowane. I najważniejszą rzeczą w związkach moim zdaniem, która właśnie jest powodem rozwodów i rozstań jest brak komunikacji między ludźmi. Często myślimy, że druga osoba wie lub się domyśla i rzucamy hasła "bo ja myślałam/em że Ty wiesz". Zapomnij o takim toku myślenia. Podstawą do długotrwałego związku jest rozmowa. Masz wątpliwości? Jesteś zły na partnera? Coś Cię gryzie? Chcesz o coś zapytać? Usiądź i porozmawiaj, a zobaczysz, że świat w tej relacji wygląda zupełnie inaczej i na pewno wyeliminuje mnóstwo złych emocji. Lepiej od razu porozmawiać i niwelować między sobą napięcie i niezrozumienie niż wykrzyczeć wszystko w kłótni, która do niczego nie prowadzi. Z tego rodzą się właśnie zdrady, ludzie uciekają od siebie i szukają nowej pociechy, nowego zainteresowania, bo nie dostają tego czego by chcieli od własnego partnera, a wystarczy porozmawiać, powiedzieć o swoich pragnieniach, potrzebach, uczuciach. Przemyśl to sobie, to trudny element życia, ale warty uwagi, a bliskość i dotyk sprawia, że stres i złe emocje znikają. Połączone z rozmową stanowią silny fundament na długie lata.